sobota, 3 lutego 2018

Szybka nauka języków obcych: nauka przez słuchanie



Uczenie się języków może być zajęciem łatwym i przyjemnym, wystarczy tylko trochę inaczej przetwarzać informacje. Jednak sama nauka słówek, motywacja, techniki – to nie wszystko. Musisz być ze wszystkich stron otoczony językiem. Stworzyć ku temu odpowiednie środowisko i przełamać odpowiednie bariery psychiczne. Ważne jest, żebyś ograniczał swoje otoczenie polskojęzyczne i koncentrował się na tym, co dotyczy świata języka obcego.


Jedną z najważniejszych przyczyn tego, że dzieci tak niewiarygodnie szybko uczą się języka, jest fakt, że ze wszystkich stron go słyszą. Dorośli przebywający za granicą ze swoimi dziećmi uczą się języka znacznie wolniej niż ich pociechy. Oczywiście nie jest to spowodowane tym, że nie brakuje im umiejętności do takich osiągnięć językowych, ale dzieję się tak dlatego, że dzieci otaczają się dźwiękami języka obcego znacznie „intensywniej”. Słuchają radia, oglądają telewizję, bawią się ze swoimi rówieśnikami itd., podczas gdy dorośli nie oglądają telewizji i nie słuchają radia, tłumacząc sobie, że to nie ma sensu, bo i tak nic by nie zrozumieli. Przeważnie nawet podczas rozmów używają swojego języka ojczystego. Dzieci się w ten sposób bawią i wcale im to nie przeszkadza. Dlatego każde dziecko uczy się języka, który je otacza. Tylko te dzieci, które wychowują się wśród głuchoniemych, nie nauczą się mówić.


Słyszałem o pewnym dziecku, które we wczesnych latach swojego dzieciństwa miało ciągły kontakt z aż trzema językami. Powodem tego były częste podróże i przeprowadzki rodziców. Ostatecznie okazało się, że świetnie potrafi porozumiewać się wszystkimi trzema językami, które je otaczały.


Zacznij otaczać się ze wszystkich stron dźwiękami języka. Słuchaj cały czas różnych nagrań. Nie przejmuj się tym, że nic nie rozumiesz, po jakimś czasie to się zmieni. Możesz słuchać audiobooków, radia, native speakera itd. Puść je i zrób tak, byś przez dwadzieścia cztery godziny na dobę, zawsze, kiedy możesz, był otoczony językiem. Masz to słyszeć, a nie słuchać. Inaczej mówiąc – robisz to, co zawsze robisz, a nagranie idzie w tle. Robiąc cokolwiek, możesz przy okazji słuchać nagrań, na przykład czytając książki, sprzątając, podróżując itp. Od kiedy są przenośne odtwarzacze, nie ma z tym już żadnego problemu. Możesz puszczać sobie nagrania nawet wtedy, gdy oglądasz jakiś film. Najważniejsze, aby cały czas być tymi dźwiękami otoczonym i nie chodzi mi tu bynajmniej o jakieś głośne ich słuchanie.


Przy oglądaniu TV możesz przecież to robić ze znikomą głośnością. Podczas takiego ciągłego słuchania (słyszenia), oprócz lepszego rozumienia, gramatyka wchodzi Ci przy okazji, bo słowa w zdaniach są przecież poprawnie gramatycznie poukładane. Wkuwanie reguł gramatycznych na pamięć po prostu w tym wypadku mija się z celem. Jednakże nie jest to użyteczne, jeśli chcesz komuś wytłumaczyć całą zasadę używania czasu Perfekt w języku niemieckim lub czegoś podobnego.


Mogę Ci powiedzieć, ze znajomość regułek gramatycznych potrzebna jest wyłącznie przy rozmowie z nauczycielami języka. W każdej innej sytuacji życiowej chodzi o naturalną znajomość tego, co i jak mówić, a to uzyskujesz poprzez ciągły kontakt z językiem.


Język obcy ma z reguły wiele dźwięków, których nie jesteśmy w stanie fizycznie usłyszeć. Profesor Alfred Tomatis przez wiele lat zajmował się problematyką głosu i słuchu zarówno wśród śpiewaków i muzyków, jak i innych ludzi. Badania profesora wykazały ścisłą zależność pomiędzy słuchem a głosem. Dlatego nie ma się co dziwić, że mamy nieprawidłową wymowę i akcent. Możemy jednak zacząć słyszeć te dźwięki, ale dopiero po ich „przyswojeniu”. Drogą ku temu jest częste słuchanie wymowy obcego języka. Na początku dźwięki te będą stanowić dla ciebie zwykłe tło, jednak po jakimś czasie Twój umysł przyzwyczai się do nich. W ten sposób melodia języka, akcent i rytm mowy będzie stawał się coraz Ci bliższy.


Również świetną metodą obcowania z językiem jest odsłuchiwanie tekstu, którego ogólną treść i sens już bardzo dobrze znamy. Wtedy już na samym początku możesz domyślać się znaczenia poszczególnych wyrazów. Możesz do tego wykorzystać program do głośnego odczytywania tekstu. Jest to bardzo proste. Wystarczy skopiować do odpowiedniego okienka takiego programu np. angielski tekst, wybrać rodzaj głosu – męski, żeński – i słuchać. Proponuję nagrać go sobie na odtwarzacz mp3 lub kasetę i jak najczęściej odsłuchiwać. Po jakimś czasie uświadomisz sobie, że wszystko rozumiesz. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest posiadanie wydrukowanego tekstu nagrania. Na początku przy tym „bełkocie” łatwiej Ci będzie wychwycić masę nowych słówek i zwrotów, jednocześnie czytając. Polecam także serwis http://www.voanews.com. Znajdują się tam gotowe audycje, z pełnymi skryptami do równoczesnego słuchania i czytania.


Paweł Sikoń 
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz